Miesiące pełne słońca to czas kiedy bardzo wiele par decyduje się na powiedzenie sobie sakramentalnego „tak”. Ślub to piękny i szczególny dzień dla pary młodej ale również mnóstwo przygotowań, przesądów i tradycji.

Sprawdźmy więc jak nasi sąsiedzi obchodzą uroczystość zaślubin.

Niemcy są bardzo przywiązani do swoich tradycji, które mocno szanują. Ceremonia ślubna w Niemczech rozpoczyna się już w czwartek ślubem cywilnym – tam jest on obowiązkowy, jeżeli para młoda decyduje się także na ślub kościelny. Jest to bardzo skromne spotkanie, w której biorą udział przyszli małżonkowie, świadkowie
i najbliższa rodzina – to niejako przygotowanie i zapowiedź, ślubu kościelnego.

Piątek to dzień zwany Polterabend, to spotkanie rodziny, przyjaciół i znajomych, któremu towarzyszy tłuczenie przyniesionych przez gości talerzy. Zwyczaj ten sugeruje, że życie przyszłych małżonków będzie długie i trwałe, nie tak jak te symboliczne talerze, które bardzo łatwo ulegają zniszczeniu. Pani młoda i Pan młody mają wówczas nie lada problem, ponieważ to właśnie do nich należy posprzątanie rozbitych talerzy !

Sobota to czas ślubu kościelnego i wesela do białego rana.

To co różni polską tradycję od niemieckiej, to fakt, iż para młoda podąża do ołtarza sama – bez świadków czy rodziców, bowiem są oni już mężem i żoną w świetle prawa.

Po uroczystości kościelnej, która trwa podobnie jak u nas około godziny, przychodzi czas na huczne wesele do białego rana.

Ważnymi osobami w dniu ślubu są oczywiście świadek i świadkowa, tutaj jednak
w przeciwieństwie do innych krajów mogą być oni dowolnej płci, zarówno dla Pani, jak i Pana młodego.

Świadkowie to osoby, które oprócz tego, iż są prawą ręką na uroczystości zaślubin, pełnią także niebagatelną rolę na tydzień przed uroczystością, kiedy to ich zadaniem jest zorganizowanie wieczoru kawalerskiego, panieńskiego oraz PORWANIA PANNY MLODEJ – to ciekawa tradycja, której nie znamy w Polsce.
W porwaniu bierze udział rodzina i przyjaciele oraz oczywiście Państwo młodzi.

Przyszła żona zostaje „uprowadzona” w tajemnicze dla swojego wybranka miejsce. Zadaniem Pana młodego jest znaleźć ukochaną. Gdy mu się to uda, obowiązkowo musi wykupić swoją przyszłą żonę, zabierając przyjaciół do pobliskiej knajpki, serwując kilka kolejek.

Jak widać, ślub to nie tylko piękna uroczystość, ale także mnóstwo zwyczajów
i przesądów, o których trzeba pamiętać, żeby zapewnić sobie szczęśliwe życie po ślubie.

Źródła:

https://www.mypolacy.de/niemcy,0/s/artykuly/6-zwyczajow-ktore-musisz-znac-zanim-pojdziesz-na-niemieckie-wesele

http://blog.slubnapracownia.pl/2011/11/sluby-swiata-po-niemiecku/